U lekarza
Do lekarza przychodzi kobieta. W poczekalni zastaje mężczyznę.
- Czy pan jest ostatni? - Zagaduje.
- Nie proszę pani, taki ostatni to ja nie jestem! Widziałem gorszych!
- Ale czeka pan w kolejce?
- Nie, proszę pani, w poczekalni....
- Pytam, czy stoi pan na końcu.
- Skąd pani to przyszło do głowy? Stoję na nogach!
- Cham! - Woła zdenerwowana kobieta. - Niech mnie pan w d... pocałuje!
- Proszę pani... - Wzdycha mężczyzna. Ja tu przyszedłem po receptę dla żony, a nie żeby się z panią pieścić...
Średnia ocena: -
|
|
Oddaj głos: aby głosować musisz się zalogować!
1(słabe)
2
3
4
5
6(genialne!)
|
Komentarze
|
[Dodaj swój komentarz]
|
Ilość komentarzy: 1
|
nic |
2007-06-25 15:14:16
~ja19
|
moze byc nawet niczego sobie ten kawal
|